Oszczedzanie, strona 5

Dostaję dużo pytań związanych z jednym: .....czy opłaca się inwestować w okresie świąt? Dziwne pytanie....inwestujemy przez cały rok i zawsze wtedy , kiedy uważamy , że nam się to będzie opłacać.....Ja jakoś nigdy nie obieram sobie z góry okresu inwestowania....trzeba obserwować nadarzające się możliwości i z nich korzystać....lub nie.....No chyba , że chodzi tu o świąteczne biznesy....zawiązanie wyłącznie z zarabianiem na świętach....taki dodatkowy zastrzyk pieniędzy..... 

Czy oszczędzać na świętach?  Napewno robić zakupy z głową i kupować to na co mamy fundusze....nie zadluzać się na karcie kredytowej....która pomaga wejść z długami w Nowy Rok......

Nadchodzą święta Bożego Narodzenia....myślę , że dużo wskazuje na to , że będą to zupełnie inne święta.....będą się różnić od tych jakie pamiętamy....nie wiem jak będzie wyglądać w Anglii przestrzeganie zasady gromadzenia się ograniczonej do 6 osób.....większość sklepów jest dalej zamknięta.....duża liczba sklepów już padła....gospodarka bez zakupów świątecznych też na tym ucierpi......ucierpia również ludzie....

Jestem przekonany , że święty Mikołaj w tym roku może być biedniejszy w wielu domach....ponieważ ludzie tracą pracę i wszelkiego rodzaju inne formy dodatkowego zarobku przestają mieć swoje zastosowanie.....idzie bieda....wiem....są i tacy co się tego nie boją i sobie dobrze w tych czasach radzą.....ale koronawirus.....dotknie każdego z nas.....bezpośrednio lub pośrednio.....

Sytuacja gospodarcza kraju zawsze wpływa na życie wszystkich jego mieszkańców....nie ważne czy tego chcą , czy nie.....

Smutek widoczny jest w wielu miejscach....pomimo to myślę , że duch świąt będzie przy nas obecny.....i uda nam się przeżyć te święta wspólnie z całą rodziną.....aspekt finansowy tego co się teraz dzieje jest ogromny.....radzę również zainteresować się tematem oszczędzania w trudnych czasach......i podejmowaniem wielu trudnych decyzji.... 

Kuszące reklamy....bogactwo....przepych są widoczne przez nas każdego dnia.....telewizja...radio...internet namawiają nas do zakupów....do super ofert....

Czy naprawdę nas stać na to? Czy zastanawialiście się nad tym....jak długo analizujemy...to ..zanim podejmiemy decyzję.....czy wystarczająco długo?

Czy liczysz do 10- ciu? Czy czekasz jeden dzień..?..czy umiesz powstrzymać emocje? Z upływem lat nauczysz się oceniania swoich możliwości.....z uplywem lat bedziesz podejmować mniej kosztownych decyzji.....

Z upływem lat......

Czasy...czasami....nie ważne że straszą nas kryzysem....wielkimi zmianami.....nawet historycznym bezrobociem połączonym z wielką inflacją.....my cały czas musimy panować nad tym co mamy....pracować....oszczędzać....rozsądnie zarządzać budżetem domowym....i wciąż podejmować mądre decyzje....nie wolno nam ulegać nastrojom....i być sterowanym politycznie....Nikt i nic nie powinno być dla nas wyznacznikiem naszego działania....mamy swój plan i go realizujemy....widzimy efekty...i wiemy co robimy.....kontrolujemy swój dorobek ....nawet nazwę go dorobkiem życia.....bo kto chciałby stracić oszczędności z 20lat....? Chyba nie ma takich chętnych?......

Gotówka pomalutku zostaje wycofywana z obrotu....ludzie są wprowadzani w wirtualne pieniądze oraz ludzeni promocjami i korzyściami jakie płyną z korzystania z kart bankowych....ale to wszystko odbije się na naszym oszczędzaniu....również wrost cen serwowanych regluarnie każdego roku....nie pomoże naszemu budżetowi....przysłowiowa skarbonka przestaje powoli istnieć.....ludzie potrzebują nowych form oszczędzania......musimy sobie zdawać z tego sprawę , że życie na kredyt kiedyś się musi skończyć i za to wszystko trzeba będzie zapłacić....a nasze rządy żyją właśnie na kredyt....trwa teraz dodruk pieniądza....a jak myślicie kto za to zapłaci? Skoro rząd utrzymuje się tylko z naszych podatków.....