Oszczędny partner....
Kiedy jesteśmy młodzi kieruje naszym życiem brak rozsądku....uczucia wskazują drogę......można sie zakochać i stracić głowę ( jak to się mówi potocznie )....nic sie dla nas wówczas nie liczy.....nikogo się nie słuchamy......tylko tej jedynej osoby!!! Ufamy jej bezgranicznie.....zapominając o własnej stabilności i właściwym dopasowaniu się.....nie wiemy nic....czy jest to oszczędna i poważnie o życiu myśląca osoba....to wychodzi dopiero w późniejszym czasie ....to jak loteria....
Odpowiedni dobór partnera to szansa na lepsze życie......bo która kobieta chciałaby mieć męża pijaka, bądź hazardziste.....ale to już kwestia szczęścia.....