Zbyt wczesny finish....
Jak byłem młodym chlopakiem, bardzo często oglądałem wyścigi kolarskie....emocje związane ze Staszkiem Szosda lub Ryszardem Szurkowskim....są niezapomnianymi.....następnie grało się kapslami od butelek po orenzadzie w trasy.......rysowalo się taką drogę wyścigu kolarskiego i pstrykajac w kapsle.....starało się być wygranym....właśnie.....chciałbym w tym momencie posłużyć się przykładem z kolarstwa, aby za wcześnie nie unosić rąk do góry( jako znak zwycięstwa) tuż przed samą metą, bo można się potknąc i przewrócić....musimy uważać tak samo z koronawirusem.....nie wolno nam się potknąc i triumfowac za szybko....
Dodaj komentarz