Bieda...
Czy tak naprawdę obecne pokolenie wie co to jest bieda? Mam na myśli Europejczyków.....zostaliśmy wychowani w różnych warunkach.....ale myślę, że o biedzie nic nie wiemy......Ona nas nie dotyczy...radzimy sobie dobrze nie myśląc o biedzie i uczuciu glodu....co tak bardzo wpływa na tak mylne poczucie bezpieczeństwa? Przecież wystarczy tylko potężny kryzys, tracimy pracę i co wówczas? początki biedy? Moja babcia ( jak żyła) mówiła zawsze, że bieda jest wtedy, kiedy jest się chorym a wszystko inne nie jest ważne ( żyła 93 lata)....starsze pokolenie żyło skromniej ......cieszyło się życiem w inny sposób.....w taki sposób którego młodsi nie są w stanie zrozumieć.....pewne wartości są narazie poza ich zasięgiem, zrozumia to z wiekiem....
Bieda z filmów, nie jest do końca prawdziwym pokazem biedy....żeby biedę zrozumieć, trzeba ją przeżyć....możemy oglądać w tv ....dokumentalne filmy o innych, biednych regionach świata, ale czy się tym przejmujemy? czy próbujemy coś zmienić? Czy możemy coś zmienić?
Kto jest bardziej zapobiegliwy oszczędza, posiada finansową poduszkę bezpieczeństwa na trudne czasy..... Cieszy się posiadaną gwarancją bezpieczenstwa dzięki tym pieniądzom...ale czy to wystarczy?
Dodaj komentarz